www.skoroszex.fora.pl

eizo

Od Prystora przy furtce wystaje peszel (lub peszla, nie wiem Wink

). Może ktoś wie czy to na domofon czy lampki takie jak przy fontannie?
Btw, fontanna już działa: http://www.skoroszex.fora.pl/viewimage.php?i=267

Paul G

Eizo, fajne zdjęcie, tylko szkoda że nie umieściłeś go w istniejącym już wątku pt "fontanna"
http://www.skoroszex.fora.pl/nasze-osiedle,17/fontanna,116.html
Dziś jak przechodziłem obok osiedla około 20.30-21.00 fontanna była wyłączona Sad

Może udało Ci się trafić na jej tzw Beta testy?

capturre

Peterka, postanowilem dzis zweryfikowac, to co napisalem, czyli czas przejscia od klatki G do furtki na Prystora naokolo przez glowne wejscie. Screen z GPS umiescilem w galerii. http://www.skoroszex.fora.pl/viewimage.php?i=271
Odleglosc wynosi bez mala pol kilometra (tyle sie nadrabia). Czas przejscia szybkim krokiem to okolo 5 minut. Ty napisales, ze 5 minut zajmuje przejscie przez Ryzowa z dzieckiem. Musisz wiec bardzo szybko chodzic... Nie wyobrazam sobie, zeby kazdy, kto do mnie przyjedzie skazany byl na polkilometrowy spacer, tylko dlatego, ze nie mozna zamontowac przycisku. Pozdrawiam i milego weekendu.

Peterka

@ Capture Jutro to sprawdzę.

Pozdrawiam

kicugok

Peterka

kicugok

Sorki, ale ilosc miejsc na naszym osiedlowym parkingu jest zenujaco mala.

Szanuje Twoje odmienne zdanie, nie mniej jednak uwazam takie rozwiazania za pomocne i ulatwiajace zycie mieszkancom Very Happy

Pzdr,
Milego dzionka

franki

Paul G

http://www.youtube.com/watch?v=S4LYzqaoP9Y

forest

Przyciski do wyjścia powinny być.
Nie każdemu będzie chciało się odprowadzać znajomych do furtki.
A po co mają biegać wokół budynku J1.

Peterka widać chce wprowadzić sowiecką dyktaturę.
Na każdym kroku utrudnienia zamiast przyjaznych rozwiązań, zakaz łączenia się z osiedlem xBis, nie chodzimy za często koło fontanny do Almy bo może kostka się wytrze, po osiedlu chodzimy milcząc co by nie przeszkadzać sąsiadom, ciągłe życie w obawie że może ktoś śmieci zostawi pod czyjąś klatką, że może ktoś się włamie i coś ukradnie.
Jakiś obłęd....

Peterka

Taja1

Nikt obcy nie przyszedł i nie rozsypał gruzu, ani nikt spoza osiedla nie wjechał na osiedle i nie stał tam. To był ktoś z nas mieszkańców, czyli uprawnionych do wejścia na osiedle. Przyciski do wyjścia tego nie zmienią, zawsze coś ktoś uszkodzi i zapewne będzie to mieszkaniec. Mając na uwadze Twój tok myślenia powiem, że nawet lepiej z przyciskami. Gość nie będzie musiał iść przez całe osiedle wydeptując znacznie większą część chodnika, aniżeli wyjdzie bezpośrednio od Prystora. Twoje wytykanie co kto zepsuł, co kto ubrudził zastanawia mnie za kogo Nas i naszych gości uważasz? Za bydło?

forest

Mylisz pojęcia Peterka.
My nie chcemy wpuszczać obcych tylko sobie ułatwić życie wychodząc poza osiedle (ogrodzenie).
Teraz tak się dzieje bo jak zauważyłeś brama jest otwarta lub częściowo zamknięta i dużo osób z tego udogodnienia korzysta.
I trzeba trochę cierpliwości bo remonty będą trwały pewnie jeszcze jakieś pół roku jak nie więcej.
I nie może być tak że jak już Ty się urządzisz i wprowadzisz to już świętość i nic się nie może dziać wokół bloku. Zauważ że kupiłeś mieszkanie w bloku którym jest jeszcze ok. 180.
Jak chcesz ciszy, spokoju, swobodnego parkowania, zielonej trawki to proponuje domek poza miastem.

Peterka

Misiek

Peterka , a co Tobie przeszkadzają ludzie, którzy myślą , o tym żeby wokół był porzadek? Albo tacy , którzy myslą o konsekwencjach przycisku , który z jednej strony ułatwia życie mieszkańcom, a z drugiej wejście złodziejpwi? Z jakiego powodu równiez wysyłasz osoby tak myślące do domku pod miastem? Nie pomyliło się komuś coś z akademikiem? To jest osiedle mieszkalne, gdzie będę wracłą po minimum 10 godzinach w pracy, chciałbym nie martwić się, że jakiś debil nie sprzata po sobie syfu, a ktoś inny nie włazi do naszych mieszkań bo łatwo otworzyć furtki..
pozdrawiam
Misiek