www.skoroszex.fora.pl

franki

Winda znowu nie działa...

Kachna Grubachna

Z tego co tu piszecie to Ebejot sie troche 'skiepscił' Sad

Ja mieszkam obecnie na Skorosze V od 2003 roku i nie kojarze, zeby gdzie zalalo garaz, cos popekalo, winda nie dzialala....

MarcinK

Odnośnie wind, to raczej nie wina Ebejotu. Nie oni są producentem.

SongoQ

Niedziałająca winda w klatce B to już 3 raz od daty oddania budynku.

franki

Wczoraj wieczorem zadziałała i a dziś znowu stoi na -1 Sad

MarcinK

Żona z rana (koło Cool

używała, a jak wracałem wieczorem (koło 17) to już nie można było skorzystać z tej windy. Ehhh, daleko nie mam, ale powinna działać.

emilliann

Wczoraj w okolicach 19 dzialala - dobrze, ze chociaz jest reakcja na awarie. I ze mozna korzystac z wind w klatce A. Ale martwia mnie te awarie mimo to...

SongoQ

awokdnyd

Rano znów naprawiali/naprawiają windę. Ciekawe jak długo pojeździ ;P

Radkas

1 raz w życiu zatrzasnełem się windzie , utknełem razem z bratem na -1 , gdzie w Ebejocie , spędziliśmy około 15 minut , moje spostrzeżenia

- wszystko pozalepiane folią - wentylacja nie działa , po 5 minutach zrobiło się duszno - dłużej zaczynało brakować tlenu !!!
- przycisk alarmowy nie działał oczywiście
- inne przyciski również
- telefony komórkowe - brak zasięgu - alleluja - brawo dla inspektorów którzy odbierali i dopuścili te windy do użytkowania

na nasze szczęście był jeszcze kolega i po krzykach dość mocnych (mocno wytłumione te windy) poleciał do ochrony

a że to było w środę o 22-23 to tak

- ochrona nic nie wiedziała że ktoś się zatrzasnął w windzie
- dodzwonić się do nikogo nie mogli
- nie mieli specjalnego klucza do otwierania drzwi wind (w każdej windzie jest coś takiego)

to zostawie bez komentarza ....

na szczęście kumpel był zaradny i poleciał do samochodu po klucze i dużym śrubokrętem awaryjnie otworzył drzwi - wystarczyło tylko przekręcić i uwolnił nas - tak powiem serio nie mam pojęcia ile byśmy byli zamknięci w windzie i całe szczęście że był ktoś na zewnątrz

całkiem możliwe że spędzilibyśmy całą noc w windzie - bo jak niby mielibyśmy wezwać pomoc , żeby ktoś na zewnątrz nas usłyszał trzeba było by mocno krzyczeć , lub pozostało by walenie w windę aby ktoś w końcu zareagował - maskara !!!

Pytanie do Administracji

- dlaczego ochrona nie ma takiego klucza ???? !!!!!
- dlaczego przyciski alarmowe nie działają ??? !!!!
- w jaki sposób jak się zatrzaśniemy w windzie sami mamy zaalarmować kogokolwiek ???
- dlaczego wentylacja nie działa w windzie i jest pozalepiana
- i dlaczego te windy notorycznie się psują

wczoraj jechałem i wyświetlacz wisiał na 2 , u mnie na szczęście sa 2 windy więc nie ma tragedii ale zatrzaśnięciem i braku wezwania pomocy - to ciężko to komentować , kto dopuścił te windy do użytkowania ?

i jak widzę nie tylko mi się to przytrafiło , sam osobiście tego doświadczyłem i powiem że to bardzo niemiłe doświadczenie

franki

Ręce opadają... Czy naprawdę musi stać się jakas tragedia żeby w końću doprowadzono te windy do stanu takiego żeby można było je używac bez obaw?? Gdzie jest obsługa konserwatora? Od ostatniego wypadku kiedy to żona jednego z sąsiadow ugrzęzła z malutkim dzieckiem w windzie widać nic się nie zmieniło. Moje obawy co do Patio niestety znowu się potwierdzają..

Taja1

wiem, że na niektórych osiedlach ulotki są zostawiane u ochrony. Jak ktoś ma ochotę na pizze, czy skorzystać z takiej ulotki to po prostu idzie po nią. Faktycznie nie ma wtedy śmietnika na klatkach.

Radkas

Dzisiaj byłem i windy obie już były sprawne Smile

ale tak z czystej ciekawości sprawdziłem zasięg telefonu w windzie , zasięg na -1 miałem 1 kreske przed zamknięciem drzwi windy , po zamknięciu zasięgu już nie ma i to nie tylko na -1 poziomie ale na wszystkich poziomach
sprawdzałem na klatce A

mam spore obawy samemu jeździć tymi windami , przy awarii i zatrzaśnięciu jest masakra ,

franki

Nie mieszkam wysoko, więc póki się sytuacja nie unormuje nie jeżdżę windą...