www.skoroszex.fora.pl

eliza1231

Podsumowując to co jest napisane powyżej przypominam że pół roku temu jakis cwaniak wjechał do garażu i wywiózł jednemu z naszych sąsiadów dobrej klasy motor. I nikt nie zaregował, ponieważ nikogo to nie obchodziło. Z tego co się orientuje komuś opony też ukradziono. Wniosek nasuwa się jeden według mnie. Obce samochody nie powinny wjeżdżać na teren garazy. Ja mam dwa miejsca parkingowe, ale jak ktos do mnie przyjeżdża to ja osobiscie wprowadzam go do garażu na moje wolne miejsce, a nie przyklejam go do ściany.

eliza1231

Poza tym uważam że dla naszego bezpieczeństwa nie powinno sie tego praktykować.

lokatorx

krytyczne_oko

no cóż myślę, że nasz zarząd i ochrona nie byliby tak gościnni jak zarząd CH Skorosze - które niech żyje nam 100 lat za możliwość parkowania dla moich gości Smile

przepraszam wszystkich zainteresowanych za off topic

mcdr

myślę, że CH skorosze dobrze sobie kalkuluje co im się opłaca i tak samo nie opłaca im się założyć szlabonów i ścigać parkujących drażniąc pobliskich mieszkańców jak późniejsze płacenie kar w związku z ciąglymi telefonami,że śmieci walają się po calej ulicy, że syf mają poza ogrodzeniem, że trawa nie skoszona na niezabudowanych a ich polach itd itp - polak zawistny jest - zwłaszcza jak mu się czegos zabrania ...

kalinajagoda

kalinajagoda

Tak tylko korzystają z tego parkingu te samo grono osób - Widzę ciągle te same samochody zaparkowane - więc możemy dyskutować długo i namiętnie - tylko po co . - Możesz dołączyć do tego grona i będzie sprawiedliwie Wink

Ale karzcie , stawiajcie więcej zakazów nakazów i drut kolczasty - a wystarczy moim zdaniem czasem trochę wyrozumiałości , tolerancji i życzliwości . - no właśnie, więc może trochę tolerancji dla tych którzy np kupili dodatkowy samochód z różnych przyczyn, już po zakupie mieszkania, a dodatkowego miejsca pod ziemią, choćby nie wiem jak chcieli, nie mogą dokupić.

Pozdrawiam[/quote]

kalinajagoda

Co do parkowania "na krzywy ryj" - nie mam miejsca przy wjeździe wiec nie odnotowałam procederu.
Parkingów zewnętrznych jest skandalicznie mało jak na tak wielkie osiedle. Jednak nie zgodzę się z tym, że osoby które parkują na zewnątrz, poprostu przechowują tam bezsensownie samochody. Jeden z samochodów np należy do kobiety z dwójką dzieci - jedno w wieku szkolny drugie niemowle - i ona jeździ po syna do szkoły, wracając zawsze przed 14. Ja osobiście jeszcze 2 lata temu wracałam zawsze do domu przed 14 i miejsca wolne były, więc nie widziałam powodu aby jechać gdzieś dalej. I też wyglądało na to, że mój samochód wrósł w parking. Na szczęście udało się wynająć miejsce pod ziemią.
Gdy mamy gości to użyczamy im swojego miejsca, albo parkują oni na terenie ch skorosze. Jednak często też udaje się nam dogadać z sąsiadami z osiedla , zawsze ktoś jedzie na weekend itd i wtedy można wzajemnie sobie użyczyc miejsca - przyznam że w moim sąsiedzkim gronie to częsta praktyka.

eliza1231

Kalina masz racje, ale tu chuba bardziej chodzi o ludzi obcych których wpuszcza sie do garaży, którzy parkują z boku - nie na miejscach parkingowych. I to powinno byc piętnowanie, natomiast jeśli chodzi o miejsca przy ochronie w częsci wspólnej - zasada jest jedna kto pierwszy ten lepszy i tu nie ma o co mieć pretensji. Ale osobiście uważam że nikt z mieszkańców nie powinien obcych wpuszczać do garażu, aby ktos mógł przytulić sie do ściany i spokojnie bawić się u znajomych. To bezpieczeństwo. Giną rzeczy z garaży, i dlatego my jako mieszkańcy nie powinniśmy na to pozwalać. Tp moje zdanie, ja akurat nic nie trzymam na miejscach parkingowych o nic mi nie zgonie oprócz samochodu oczywiście:) Ale posiadam AC i OC wiec śpię spokojnie.