www.skoroszex.fora.pl

eliza1231

Niestety, rozmawiałam z ochroniarzami, którzy mnie o tym poinformowali

Fokofan

Witam Sąsiadów. Właśnie tu tu zajrzałem i potwierdzam informacje o "zalanej" ścianie w G2. Rozmawiałem z Ochroną na ten temat. Ewidentnie było naszczane w rogu garażu, bo żaden klimatyzator samochodowy nie oblewa ścian. A kradzieże były i w garażach. A to zginęła reklamówka z narzędziami, a to glazura zmieniła właściciela. Można zajrzeć w regulaminy aby wiedzieć jaki jest zakres odpowiedzialności ochrony, aby potem nie wypisywać głupot. Ochroniarze żadnej z firm nie będą chroniły mieszkańców przed ich brakiem kultury, zwykłym chamstwem czy beztroską w traktowaniu swojej własności.

franki

Z tego co kojarzę to w żadnych przyjetych przez nas regulaminach nie ma zakresu obowiazków i odpowiedzialności ochrony. Tak samo na stronie wspólnoty..
Oczywistym jest że ochrona nie odpowiada za rzeczy pozostawione w garażu czy na korytarzach... Ale gdybyśmy wiedzieli za co odpowiada, nie byłoby potem pretensji

Fokofan

Słusznie i naukowo. Taki ich regulamin to kilkanaście stron druku. Trudno byłoby go wywiesić na tablicy. Mnie udostępnili panowie z ochrony i poczytałem sobie "na stojaka" przy ich budce. ogólnie mówiąc mają dbać o wewnętrzny porządek organizacyjny i chronić przed zagrożeniami zewnętrznymi. Nie mogą ingerować w prywatne sprawy mieszkańców wewnątrz mieszkań. Policja i straż miejska może być wzywana tylko przez mieszkańców. To tak ogólnie i skrótowo. Mają bardzo mały zakres uprawnień.
A może Zarząd druknąłby skróconą wersję ich obowiązków, bo my tu może bezpodstawnie spodziewamy się cudów-wianków od ochrony, a oni może niewiele mogą. Przynajmniej z nimi nie potrzeba nam konfliktów i nieporozumień.

eizo

Też rozmawiałem z ochroniarzami i dowiedziałem się, że mają obowiązek wpuszczać z samochodem każdego kto poda do jakiego jedzie lokalu.
Wyobraźmy sobie więc taką sytuację: przyjeżdżają na nasze osiedle złodzieje samochodem dostawczym i mówią ochronie, że chcą okraść lokal X. Ochrona musi ich wpuścić, umożliwić dojazd pod samą klatkę schodową i nawet nie może zawiadomić policji (sic!). Jak lokatora nie ma w domu, złodzieje go okradają i proszą ochronę o otwarcie szlabanu, bo już skończyli. I za to płacimy 40zł miesięcznie?

monzee

na Chełmońskiego OCHRONA dzwoni domofonem, w zasadzie nie wszyscy - ale parę razy mi się trafiło, że czekałam przed szlabanem a oni dzwonili do mieszkania znajomego żeby się upewnić

awokdnyd

emilliann

Skoro minął już ponad rok od oddania drugiego budynku to i u nas warto by było wprowadzić taką zasadę - zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie kradzieże i dewastacje.

Bemol2011

Masakra. A w której części garażu to się dziej? W okolicy mojego miejsca na szczęście nie.