www.skoroszex.fora.pl

emilliann

Nie denerwuja was ulotki wcisniete w drzwi mieszkan? Ja rozumiem, ze tego sie nie da uniknac na Woli na ktorej mieszkam, w kamienicy do ktorej moze wejsc kazdy, bo jakis uparty mieszkaniec ciagle psuje samozamykacz drzwi wejsciowych, a kilku innym nie chce sie tych drzwi domknac recznie. Ale skoro mamy osiedle strzezone, to chyba powinno byc troche inaczej? Nie bylam kilka dni w mieszkaniu i dzis znalazlam 3 ulotki wcisniete w drzwi (plus 1 w skrzynce, ale to juz mnie jakos mniej zirytowalo). Chyba ochrona powinna wieksza uwage zwrocic na to, kogo wpuszcza na osiedle.

SongoQ

Mnie bardziej wkurzają obklejone windy ulotkami, chyba trochę przesadzają z tym. Po takiej reklamie z takich firm nie skorzystam.

awokdnyd

Dla mnie ulotki wtykane w drzwi i wrzucane do skrzynek nie zachęcają do skorzystania z oferty która na nich widnieje Smile

Wczoraj pod drzwiami też leżały jakieś, od razu wywaliłam.
W VIII jest to samo, po tygodniu nieobecności, otworzyłam skrzynkę i miałam całą zapchaną ulotkami. A osiedle przecież strzeżone, tyle ochrony, klatki na kody. Nie uchronimy się przed tym. Trzeba wyczulić mieszkańców, żeby nie otwierali nikomu obcemu domofonem i nie zostawiali drzwi na klatkę otwartych.

kicugok

awokdnyd

Hej.

Nie chciałam zakładać nowego tematu... ulotki w drzwiach jeszcze przeżyje, ale wczoraj to po prostu mnie zatkało. Po mieszkaniach koło 16-17 chodził jakiś facet i pytał się czy nie chcę rolet założyć, bo on ma firmę i robi rolety.
Tego jeszcze nie było... kto tych ludzi wpuszcza na osiedle.

Taja1

z wejściem na osiedle nie ma u nas żadnego problemu. Wystarczy zatrąbić i już szlaban otwarty. Nikt o nic nikogo nie pyta.

Dzoana

Dokładnie tak jest każdy może wejść i wjechać na osiedle;/ Tego pan co chodził wczoraj po mieszkaniach spotkałam godzinę później w biurze zarządu chyba montował jakieś meble

awokdnyd

Strasznie nie podoba mi się taka forma chodzenia po mieszkaniach. Uważam, że jak ktoś będzie chciał rolety czy inne usługi remontowe to na pewno znajdzie sobie firmę, która to wykona. Chyba nie myślał, że zaproszę go od razu do domu... tak szczerze, to się go trochę przestraszyłam. Jaką mam pewność, że to nie oszust i złodziej? oO Nawet sie nie przedstawił tylko wypalił czy chcę rolety...

Tak samo mazanie markerami nr telefonów w windach, no ludzie, z tego to ja już w życiu bym nie skorzystała. Ja nie wiem co to za fachowcy... w klatce A w windach pod telefonami już przekleństwa ktoś podopisywał. Pewnie jeden fachowiec drugiemu takie bzdury wypisuje Razz

SongoQ

capturre

Dzoana

Chodzi o to żeby były spisywane numery rejestracyjne pojazdów wjeżdżających bez pilotów i podali nr lokalu, wtedy ochroniarz wiedział by do którego mieszkania dzwonić w razie czego.

MarcinK

No i zauważyłem kilkukrotnie, że takie działania występują.

Taja1

[quote="capturre"]

emilliann

Ostatnio jak rozmawialam z panem ochroniarzem, stwierdzil, ze "wspolnota kazala mu wpuszczac wszystkich". Jesli to prawda, to po co placimy te 40 pln miesiecznie?

kalinajagoda

ja widzę że na tym osiedlu wszystko wszystkim nie pasuje. Od wspólnego patio zaczynając, poprzez śmietniki na pilota, na grubasie z piwem w ogródku kończąc.
Zamiast cieszyć się nowym mieszkaniem, wyszukujemy tylko problemów.